/

Cała prawda o sianokiszonce…

Cała prawda o sianokiszonce…

Sianokiszonka podobnie jak siano zalicza się do pasz objętościowych. Choć jest bardzo smakowita, pozbawiona kurzu, ekonomiczna w żywieniu i ma wyższą wartość pokarmową od siana, jej stosowanie może powodować zatrucia oraz szereg problemów zdrowotnych, zwłaszcza u koni z wrażliwym układem pokarmowym. Wszystko zależy od higieny zachowanej podczas jej przygotowania oraz szczelności balotu, które są odpowiedzialne za jakość tej paszy. Sianokiszonka ma, więc sporo zalet, ale w związku z ryzykiem stosowania warto zaznajomić się z podstawową wiedzą na jej temat…

Sianokiszonka to pasza zakonserwowana biologicznie w wyniku fermentacji, a prościej mówiąc kiszenia. W skrócie, dzięki ubiciu materiału i owinięciu go folią w paszy powstają warunki beztlenowe. Dochodzi do zahamowania rozwoju organizmów tlenowych i fermentacji z udziałem kwasu mlekowego, a pH ulega obniżeniu. W procesie powstaje, także kwas octowy, który jest pozytywnym zjawiskiem. Co innego, jeśli w materiale pojawią się bakterie kwasu masłowego czy gnilne oraz pleśnie lub drożdże. Możemy wtedy wyczuć charakterystyczny zapach acetonu, który powinien skłonić nas do zaprzestania skarmiania wybranego balotu. Skąd się biorą ci niechciani goście? Otóż powstają, kiedy materiał biologiczny zastosowany do produkcji sianokiszonki był zanieczyszczony lub folia po jej upakowaniu uległa uszkodzeniu. Sianokiszonka stanowi, również idealne środowisko do rozwoju Clostridium botulinum, co może prowadzić do zatrucia jadem kiełbasianym. I w tym przypadku pasza zmienia zapach, a więc jest to kolejny powód, aby zwracać na niego uwagę. Dobra sianokiszonka powinna przyjemnie pachnieć 🤤

Mimo skomplikowanego i odpowiedzialnego procesu, sianokiszonka jest stosunkowo szybka w przygotowaniu, ponieważ jej zbiór po koszeniu następuje już w ciągu 2 dni. To zdecydowanie ogranicza straty zwłaszcza przy nieodpowiedniej pogodzie, w porównaniu do zbioru siana, które potrzebuje przynajmniej czterech dni słonecznej pogody. Szczelnie ofoliowana i przechowywana w suchym miejscu sianokiszonka jest gotowa do spożycia po około 7-8 tygodniach, a jej termin przydatności wynosi 12 miesięcy. Przechowywanie ukiszonej paszy jest, więc prostsze, a jeśli materiał został przygotowany zachowując odpowiednie zasady higieny nie trzeba się martwić o jej zepsucie oraz utratę wartości odżywczej, jak w przypadku siana.

Jak bezpiecznie karmić konie sianokiszonką? Przede wszystkim ważne jest stosowanie okresu przejściowego dla wprowadzenia nowej paszy do diety. Po drugie rozpakowany balot sianokiszonki najlepiej, aby był skarmiony w ciągu 24 godzin. Jako, że baloty sianokiszonki są często dosyć spore sprawdzi się ona lepiej w dużych stajniach. Alternatywą może być zakupienie urządzenia do parowania, które usuwa niebezpieczne bakterie oraz wydłuża czas skarmiania paszy. Dla jeszcze wyższego zachowania bezpieczeństwa można poddawać sianokiszonkę, również analizie w laboratorium, co niestety niesie ze sobą dodatkowe koszty.

Pod względem żywieniowym sianokiszonka jest bogata w kalorie i minerały, a co więcej charakteryzuje się niskim poziomem cukru. Oczywiście jej wartości odżywcze są zależne od terminu zbioru użytych roślin, jak w przypadku siana. Sianokiszonka z młodych traw zawiera więcej substancji odżywczych niż z pożno koszonych i dojrzałych traw bogatych we włókno. W związku z tym wcześnie koszona sianokiszonka lepiej sprawdzi się u koni o wysokich wymaganiach energetycznych, a późno koszona ma podobną wartość odżywczą do siana. 

Dlaczego warto karmić konie sianokiszonką? Główną zaletą tej paszy jest brak kurzu, co znacząco obniża zapylenie stajni podczas karmienia, a tym samym nie podrażnia dróg oddechowych podczas jedzenia. Idealnie nada się, więc dla koni z problemami układu oddechowego. Warto pamiętać, też o jej walorach smakowych, dzięki którym jest chętniej spożywana i może być pomocna w żywieniu wybrednych jednorożców. 🦄

Anna Porożyńska

Przypisy:

Andersen, Birgitte, et al. "Fungal and chemical diversity in hay and wrapped haylage for equine feed." Mycotoxin research 36 (2020): 159-172.
Müller, C. E. "Fermentation patterns of small‐bale silage and haylage produced as a feed for horses." Grass and Forage Science 60.2 (2005): 109-118.
Müller, Cecilia Elisabeth. "Silage and haylage for horses." Grass and forage science 73.4 (2018): 815-827.
Olave, Carla Josefa Olave. The effect of low-dust forages and the role of pro-resolving lipid mediators in mild-moderate equine asthma. Diss. Purdue University, 2020.
Piecuch, Aleksandra, and Anna Cywińska. "Aspekty żywieniowe w profilaktyce i leczeniu wspomagającym astmy koni." Medycyna Weterynaryjna 78.6 (2022).